Łączna liczba wyświetleń

wtorek, 6 grudnia 2011

Literki

Pokazałam mojej osobistej krawcowej co wyszyłam Uli i jej córci,i bardzo jej się spodobało uśmiechnięte słoneczko. Wyszyłam dla niej już dość duży igielnik (w pierwszym poście go pokazałam) a teraz dostanie małą zawieszkę z literką I-jak Irena. Siłą rozpędu wyszyłam też dla jej córek zawieszko igielniki,dostaną je pod choinkę. Bardzo podobają mi się te literki więc biorę się za dalszą ich produkcję.
 A tak wygląda druga strona z słoneczkiem.

 Dla Małgosi - cieniowana metalizowana nitka jest może trochę słabo widoczna,ale i tak ładnie to wyszło,
 B jak Beata- moja chrześnica.
Pozdrawiam wszystkich odwiedzających i obserwujących.

5 komentarzy:

  1. Ja wiem doskonale jak piękne są Twoje igielniki...Dziękuję Ci raz jeszcze :)Dominiki igielnik stał się podusią dla laleczek :)Chyba tez nieźle,prawda?
    Pozdrawiamy Ula i Dominika

    OdpowiedzUsuń
  2. Chyba "jaśkiem" dla lalek bo taka mała ta poduszeczka ;-)
    Pozdrawiam Was serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  3. PIĘKNE IGIELNIKI, BARDZO MI SIE PODOBAJĄ!

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękne te poduszeczki, świetny pomysł na podarek :)

    OdpowiedzUsuń